Mano krytykuje Grêmio po porażce: „Piłkarz wart pół miliona musi grać pod presją”

Trener Mano Menezes nie szczędził krytyki pod adresem drużyny Grêmio . Jego ostra analiza nastąpiła po porażce 1:0 z Fluminense . Mecz odbył się w sobotni wieczór (2) na Maracanie. Dowódca określił nawet błędy drużyny jako „śmieszne”. Na koniec, w bardzo mocnych słowach, zażądał od swoich zawodników więcej odwagi.
Trener Grêmio był rzeczywiście bardzo zirytowany błędami drużyny. Z naciskiem ocenił bramkę, która przesądziła o losach meczu w Rio de Janeiro.
„Straciliśmy absurdalną bramkę; biorąc pod uwagę nasz poziom, to niedopuszczalne” – powiedział Mano. „Rzut karny, który straciliśmy, można opisać w ten sam sposób” – dodał, krytykując kolejny poważny błąd zespołu.
Oprócz błędów technicznych, trener domagał się zmiany w podejściu zespołu. Uważał, że drużyna potrzebuje więcej charakteru w grze z piłką.
„Musimy wykazać się odwagą, żeby grać w Serie A. Przeciwnik również ma trudności z grą i gra”, powiedział doświadczony trener Grêmio.
Mano Menezes stawia mocne żądanieŻądania Mano stały się jednak jeszcze bardziej natarczywe, gdy zaczął mówić o pensjach. Uważa, że znaczące inwestycje w zawodników muszą przynosić rezultaty na boisku. Jego przesłanie do drużyny było więc dość bezpośrednie i dosadne.
„Zawodnik wart pół miliona reali musi grać z markerem, prawda? Zawsze to mówimy. To Serie A, to wymagania Serie A” – zażądał.
Krótko mówiąc, porażka utrzymuje Grêmio na dole tabeli. Drużyna z Rio Grande do Sul utrzymuje się na 14. miejscu w tabeli Brasileirão z 20 punktami. Ostre słowa trenera są zatem poważnym sygnałem ostrzegawczym. Drużyna będzie musiała ostatecznie pokazać nowe nastawienie w nadchodzących meczach rozgrywek.
Obserwuj nasze treści w mediach społecznościowych: Bluesky, Threads, Twitter, Instagram i Facebook .
terra